Ale nie łudź się dziewczyno, że facet zmieni się dla Ciebie. Małomówny facet nie zacznie nagle dzielić się z Tobą przemyśleniami na temat sensu istnienia, ani nie będzie Ci szczegółowo relacjonował swojego dnia. Facet, który nie odpisuje Ci na smsy przez 5 godzin, nie zacznie nagle pisać do Ciebie co 5 minut.

Przygotowując się do tego tekstu, planując jego kompozycję, stwierdziłam, że będzie miał on charakter jednego wielkiego pytania. Pytania, na które składa się wiele wątpliwości i niedopowiedzeń. Jak wyjaśnić solidarnie fakt, że większość kobiet jednogłośnie stwierdza, że ich mężczyzna po ślubie to nie ten sam człowiek, co przed ceremonią? Czy to na pewno prawda? Ja myślę, że przed ślubem staramy się nie dostrzegać wad partnera albo po prostu je minimalizować. Naturalną istotą człowieka jest pewnego rodzaju pogoń za znalezieniem przysłowiowej połówki jabłka. Jednym kobietom przychodzi to szybko, inne odczuwają trud poszukiwań. Znalezienie ideału graniczy z cudem. Ideałów nie ma. Są osoby, które do nas w czymś pasują doskonale, a w czymś innym różnią się zdecydowanie. Mając wiedzę na temat niedoskonałości partnera, musimy sobie odpowiedzieć, czy z tymi różnicami da się żyć. Dostrzegając kwestie drażniące, niejednokrotnie wypadałoby zaniechać np. przygotowań do ślubu. Trudne byłoby przyznanie się przed samą sobą, że wybranek to porażka. Do tego dochodzi, nie czarujmy się drogie czytelniczki, chęć posiadania męża i przekraczania etapów, które dyktuje społeczeństwo. Na palcach można policzyć świadome singielki, do grona feministek też nam trochę daleko. Łukasz Topa&Szymon Nykiel Czy na pewno jesteśmy takie niewinne, jak nam się wydaje? Kobiety jesteście naprawdę stuprocentowo pewne, że to nie wy jesteście powodem zmian w zachowaniu własnego męża? Otrzymując status żony niejednokrotnie wydaje się kobietom, że otrzymały większe prawo do małżeńskich rządów. A tak być przecież nie powinno. Skoro przez cały okres narzeczeństwa przyszłego męża przyzwyczajano do braku uwag, nie ma się co dziwić ich poślubnym oporem i pewnego rodzaju buntem. Po to mamy okres narzeczeństwa, żeby partnerowi przedstawić własną wizję przyszłości, wysłuchać jego potrzeb i ustalić obraz wspólnego życia. Nie okłamujmy się, że po ślubie mąż się zmieni, że zmieni patrzenie na sprawy, które poróżniają partnerów. Owszem ślub może zmienić, ale wszystko na gorsze. Nie da się dorosłego, już ukształtowanego człowieka zmienić. Warto sobie odpuścić mentalne bycie żoną. Przypomnieć sobie, jak to było przed ślubem. Dając szczęście drugiemu człowiekowi, można jednocześnie szlifować jego, jak również samą siebie na kształt diamentu. Stając się samej brylantem i to na dodatek o finezyjnym szlifie budzimy w mężach fascynację. Budujemy tym samym zdrowy dystans, którego granic niejeden mąż nie przekroczy. Jakież wzbudza w nas kobietach zaskoczenie, kiedy pewne swoich racji, nagle dowiadujemy się, że nasi mężczyźni mają nas po prostu dość. Już znieść nie mogą naszego sposobu bycia, naszych humorów, szarego dresu, który poza zawodowym dress codem, jest nieodzowną częścią naszych dni. Potrafimy być nieznośne. Zatracone w dążeniu do jakiegoś celu, zapominamy „po co?” i „dlaczego?”. Paulina Łącka-Łukasik Więcej na ten temat przeczytasz w portalu Podziel się ze znajomymi! bo mlode siksy lapia faceta, robia dziecko i sie zapuszczaja. zlapaly faceta wiec po co sie maja starac? niestety ale taka prawda. maja dziecko, facet jak odejdzie to im przynajmniej alimenty zostana
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2011-09-26 13:18:09 aniołek_22 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-12-27 Posty: 123 Temat: Zycie po slubie Nie wiem czy taki wątek się juz pojawil.. jesli tak to prosze o linki niedlugo wychodze za maz i zastanawiam sie czasem jak sie zmieni moje zycie po slubie poniewaz przenosze sie do innego miasta oddalonego o ok 60 km od miesjca mojego zamieszkania.. pozniej pewnie zmienie tez prace na jakas blizej.. czytalam ze po slubie zycie czesto bardzo sie zmienia.. mam kolezanki ktore po slubie przestaly miec czas dla innych. a jak to bylo u Was? bardzo sie zmienilo Wasze zycie? duzo waszych znajomosci przetrwalo? jak sie odnalezc w nowym miejscu? 2 Odpowiedź przez Roskalinda 2011-09-26 16:01:29 Roskalinda 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-11 Posty: 1,438 Wiek: 26 Odp: Zycie po slubie U mnie praktycznie nie zmieniło się nic poza nazwiskiem. Nadal mam tych samych znajomych, nadal często wychodzę z moimi znajomymi a mąż ze swoimi, choć mamy również dużo wspólnych znajomych. Nawet mnie to dziwiło na początku bo mamy dziecko, ale nikomu ze znajomych nie przeszkadza jeśli na urodzinki czy imieninki czasami wpadamy z małym. Według mnie to kwestia podejścia pary do tego jak będzie między nimi po ślubie i dojrzałości ich znajomych. Bo z reguły Ci co się odwracają od ludzi po ślubie, to osoby które myślą że ślub zrobi z danej pary sztywniaków. Ja jestem żoną, matką, gospodynią domową, pracuję zawodowo, ale nie zapominam o tym że jestem kobietą i że mam koleżanki i dwie oddane przyjaciółki. "To, co za nami, i to, co przed nami, ma niewielkie znaczenie w porównaniu z tym, co jest w nas." serca unicestwia złe wspomnienia, wyolbrzymiając dobre i dzięki temu mechanizmowi udaje nam się znosić ciężar przeszłości." 3 Odpowiedź przez stephanie 2011-09-26 16:09:29 stephanie Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-27 Posty: 121 Odp: Zycie po slubie Nic się nie zmienia! Ja nawet nazwiska nie zmieniłam. Dołączyłam po prostu drugie A tak na serio... Zaczyna się normalne monotonne życie. Najpierw jest dużo pracy z przemeblowaniem, albo umeblowanie. Z dokupieniem brakujących sprzętów głównie do kuchni... ogólnie z już wszystko się uspokaja. U mnie nic się nie zmieniło. Oczywiscie muszę czas dzielić między Mężem a Przyjaciółmi. Ale jakoś nie inaczej to wygląda, kiedy dzidziuś się pojawia. Wtedy życie wywraca się do góry nogami. Tak słyszałam jeszcze nie sprawdziłam Będzie dobrze, nie martw 4 Odpowiedź przez almer 2011-09-26 18:05:47 almer Net - Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-25 Posty: 75 Wiek: 28 - facet ;) Odp: Zycie po slubie aniołek_22 napisał/a:niedlugo wychodze za maz i zastanawiam sie czasem jak sie zmieni moje zycie po slubie1. gratulacje2. zmieni sie i to calkowicie - tyle ze nie wiem czy na lepsze ogolnie tez bedziesz miec mniej czasu dla znajomych to norma ....z reguly tak jest ze facet ma nadzieje ze kobieta sie nie zmieni po slubie, a ta sie zmieniai na owdrot, kobieta ludzi sie ze on sie zmieni, a tu zostaje taki sam ;Pzupelnie na powaznie, sporo pracy przed Wamipowodzenia ^^ ---------Nolunt, ubi velis, ubi nolis, cupiunt - cała prawda o kobietach 5 Odpowiedź przez Sadie 2011-09-26 20:09:36 Sadie Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: w trakcie Zarejestrowany: 2011-09-08 Posty: 3,410 Wiek: 31 Odp: Zycie po slubie U nas zmienil sie stan konta. I to wszystko Raczej odbylo sie wszystko bezproblemowo. Mieszkalismy juz razem wiec nawet nie musielismy sie przeprowadzac. U nas slubne emocje opadly szybko i zaczelo sie normalne zycie wypelnione praca, zainteresowaniami, milym spedzaniem czasu. Kiedy się urodziłam, diabeł spojrzał, skrzywił się i mruknął...szlag konkurencja 6 Odpowiedź przez aniołek_22 2011-09-26 21:26:36 aniołek_22 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-12-27 Posty: 123 Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
2. Udaj się do urzędu gminy, albo zostań w domu przed komputerem. Jeśli po zawarciu związku, małżonkowie dokonali zmiany zamieszkania i chcieliby zmienić meldunek, powinni zgłosić się do urzędu gminy właściwego nowemu miejscu zamieszkania albo wypełnić wniosek przez internet z użyciem profilu zaufanego. Wydanie zaświadczenia o
Dołączył: 2010-01-30 Miasto: Słupsk Liczba postów: 22644 1 listopada 2011, 17:23 Tak jak w temacie. Dlaczego tak jest? Nie mówię tu o wszystkich, ale sporo takich przypadków jednak jest... Co takiego ma wpływ na tych ludzi? Wcześniej jest fajnie, sielankowo.... A po ślubie i wspólnym zamieszkaniu często bajka sypie się jak domek z kart.... Osobiście nie znam wielu takich przypadków ( tylko 1 z bliższych znajomych, zakończony rozwodem) i sama do nich nie należę. Czy u Was też zmieniło się na gorsze? Macie takie przypadki w swoim otoczeniu? Edytowany przez FammeFatale22 1 listopada 2011, 17:24 Dołączył: 2010-07-21 Miasto: Konin Liczba postów: 6797 1 listopada 2011, 17:40 ja ze swoim przyszlym mezem nie mieszkalismy razem przed slubem....dopiero po...i wtedy sie zaczelo::(>>>>>>>>>> no właśnie, podejrzewam że gdyby ludzie zawszeze soba mieszkali przed slubem to do co drugiegi slubu by nie doszlo Dołączył: 2010-01-30 Miasto: Słupsk Liczba postów: 22644 1 listopada 2011, 17:50 > ja ze swoim przyszlym mezem nie mieszkalismy razem> przed slubem....dopiero po...i wtedy sie> zaczelo::(>>>>>>>>>> no właśnie, podejrzewam że> gdyby ludzie zawszeze soba mieszkali przed slubem> to do co drugiegi slubu by nie doszlo Skrzydlata.. Kurcze, smutne to co napisałaś, ale prawdziwe. I napewno dla wielu osób byłoby lepiej. Dołączył: 2011-06-13 Miasto: Gliwice Liczba postów: 2105 1 listopada 2011, 17:51 No nie zgodzę się że po ślubie przez to że się z kimś mieszka.. ja mieszkam ze swoim chłopakiem już 2,5 roku i jest bardzo dobrze :))) aguniek1988 1 listopada 2011, 17:58 po 1 po jakim czasie nastepuje nuda, uczucia sie wypalajapo 2 te staranie o kogos, jak sie nam ktos znudzil to sie nie staramypo 3 nie wyobrazamy sobuie zycia z jedyna osoba. nie wiem gdzie to czytalam ale ludzie byli szczesliwi 8 lat ze soba, wzieli slub i w ciagu roku sie rozwiedli? (jakos krotko minelo)po 4 to zalezy od charakteru, niektorzy moze sa cwani i biora slub dla korzysci. znajomy powiedzial ze eks zona powiedziala ze wziela z nim slub zeby sie z domu wyrwacpo 5 pewnie niedopasowanie do jasno postawil - ja pracuje, ty pracujesz, dokladamy sie wspolnie, wspolnie dbamy o zmywam, moj odkurza, ja czyszcze lazienke on pokoj. raz nie mogl spac i wstal o 5 i pozmywal naczynia. Edytowany przez aguniek1988 1 listopada 2011, 18:02 Dołączył: 2011-02-15 Miasto: Syberia Liczba postów: 9625 1 listopada 2011, 17:58 A ja uważam, że ludzie po slubie się nie zmieniają w 90%, najzwyczajniej w świecie odkrywają swoje nowe zgadzam sie, że mieszkanie razem przed ślubem może być pomocne, ale dalej nie są to zwykle te same warunki i nie zawsze ci co mieszkali wczesniej razem mają dalej udany związek, tak jak i wielu, ktorzy zamieszkali dopiero po ślubie ze sobą tworzy zgodne i trwale mlodych żyjących "na kocią łapę" mimo wszystko zachowuje pewna dozę niezależności, chociażby finansowej. Większość nie ma dzieci, bo na dzieci przyjdzie czas po slubie. A nie oszukujmy się dzieciaki mimo, że dla większosci to szczęście wiążą się też z ogromną ilością stresu, wydatków i odpowiedzialnością. W wielu wypadkach to dopiero rodzicielstwo wyciąga na wierzch te nejgorsze cechy, czemu?Zmęczenie, presja, kasa...Jak zauważyłam większosc wypowiadających się wczesniej zwala cała winę na facetów, a co my takie święte jesteśmy? - chyba co niszczy związki to przekonanie, że po ślubie to ja go/ją zmuszę żeby się zmienił/a... takie drobiazgi jak np. rzuci palenie, albo przestanie wychodzić ze znajomymi itd. Halo? To jest dla mnie śmieszne i już powstaje konflikt - skoro wczesniej cos nie przeszkadzało, czemu nagle zaczęło? Jeden konflikt pociąga następny. Albo niektorzy uważają, że "jak będziemy mieć dziecko to się poukłada" Gówno prawda, dzieci nie są lekarstwem na kłopoty, nie wiem czemu niektorzy uważają, że jak mają problemy to obecność malucha (ktory nie pozwala się wyspać, płacze, krzyczy i zgarnia większośc uwagi małżonków) wszystko rozwiąże. (znam laskę, ktora zaszla tylko dlatego, że myślała, że jej mąż zacznie ją szanować), teraz jest rozwódką z dzieckiem, a chlop alimenty placi jak mu sie przypomni. Dołączył: 2010-11-21 Miasto: Dublin Liczba postów: 2083 1 listopada 2011, 18:00 Nie wiem....u mnie po slubie jak bylo tak jest(na razie-po slubie rok razem 9 lat)...i moze jest jeden przypadek, ze byla milosc, slub i czar prysl...ale ta para nie mieszkala przed slubem ze soba, niestety ale wg mnie trzeba przed slubem sie na prawde dobrze poznac, co by wlasnie zadnych niespodzianek nie bylo. I nie ma sie co ze slubem spieczyc, bo duzo osob zna sie krotko i biora slub. I slub ze wzgledu na dziecko to glupota...duzo takich malzenstw niestety ale nie przetrwa... Dołączył: 2010-02-24 Miasto: Home Liczba postów: 1829 1 listopada 2011, 18:10 Gdy przeczytałam to pytanie od razu sobie pomyślałam, ze ludzie sie NIE zmieniają PO ślubie, tylko udają innych PRZED ślubem... a potem z kazdym dniem coraz mniej chce im sie udawać i w końcu pokazuja prawdziwe JA, które odbiega od tamtego "ja" i wyglada na to ze sie zmieniaja.... taką miałam pierwszą myśl, znam wiele osób które "kreują" się np. na pedantów, czyścioszków, wielbicieli filmów bądź ksiązke bądź czegokolwiek żeby sie komuś przypodobać, potem sie okazuje ze już im sie nie chce robić czegoś czego nigdy naprawde nie lubili, nie wiem dokładnie jak to opisać bo poza takimi zwykłymi sprawami są tez poważniejsze np. że ktoś twierdzi że seks 1 raz w tygodniu mu odpowiada, a tak naprawde ledwo zadowala go 1 raz dziennie i liczy ze po sluboie nakłoni druga osobo do częstszych stosunków, jednakże tak sie niedzieje, wiec ma dość proszenia (jak robił to przed slubem) a zaczyna tego wymagac...robią sie awantury... ale tak naprawde po co sie łudził ze sie sytuacja zmieni, albo czemu sie oszukiwał ze jest mu dobrze skoro nie było. Myśle że wiele osób nie bierze ślubu z X, ale z wyobrażeniem o X i ze swoimi własnymi marzeniami.... A do tego wszystkiego dochodzi upływ czasu i zmieniajace sie okolicznosci....przecież nawet nie majać slubu często ludzie "łapią" się na tym że rok wcześniej byli inni, inaczej postrzegali świat itp....To moja pierwsza myśl, ale pisze to osoba która nie wyobraża sobie siebie biorącej ślub, tak tylko chciałam sie włączyć do dyskucji i zobaczyc co Wy o tym myślicie*** oczywiście nie generalizuje i to normalne że na randki chodzi sie wypucowanym a nie zawsze wygląda nie jak z Żurnala, miałam na mysli "udawanie" i kreowanie sie na kogoś w szerszym znaczeniu Edytowany przez ...Asia... 1 listopada 2011, 18:13 Dołączył: 2010-01-30 Miasto: Słupsk Liczba postów: 22644 1 listopada 2011, 18:10 > No nie zgodzę się że po ślubie przez to że się z> kimś mieszka.. ja mieszkam ze swoim chłopakiem już> 2,5 roku i jest bardzo dobrze :))) NIE mieszka ;-) A uważacie,że po jakim czasie można "bezbiecznie" się pobrać? Po ilu latach życia pod jednym dachem? Po ilu latach ogólnego bycia razem? Pewnie nie ma idealnego czasu. lukrowa 1 listopada 2011, 18:11 musze Wam powiedziec ze faktycznie cos w tym jest, gdyz moje znajome stwierdzily ze zmienilam sie po slubie, ale tylko w tym sensie, bo ja i moj maz jestesmy tacy sami jak bylismy, nic nas nie zmienilo a moze bardziej sie zzylismy i tych zmian nie zauwazamy
Decyzja o zmianie nazwiska w trakcie trwania związku małżeńskiego jest wydawana w terminie 30 dni od chwili złożenia wniosku. Jeśli zdecydowaliście się Państwo, że zmieniacie nazwisko po ślubie, kolejnym krokiem jest wymiana dokumentów i poinformowanie odpowiednich urzędów o zmianie danych.
Okazuje się, że wizja seksownej i perfekcyjnej pani domu istnieje jedynie w amerykańskich serialach i słabych programach rozrywkowych. Obcokrajowcy wypowiadający się na temat Polek przyznają, że te szybko upodabniają się do własnych matek. Teściowe potrafią nieźle namieszać w związku. Zdaniem cudzoziemców, wpływ matek na ich córki jest zbyt duży / Shutterstock Złośliwi twierdzą, że proces metamorfozy zaczyna się od zmiany nazwiska, a potem już tylko nabiera tempa... Czy kobiety naprawdę tak bardzo zmieniają się po ślubie? Zobacz galerię! 1 Statystyczna młoda żona przybiera około kilku kilogramów w ciągu pierwszego roku po ślubie. Dlaczego? Dla ponad połowy ankietowanych pań problem dodatkowych kilogramów przestał być istotny po zawarciu związku małżeńskiego. 42 proc. kobiet uważa, że w małżeństwie poczuły się zbyt swobodnie, a 22 proc. straciło ochotę robienia na partnerze dobrego wrażenia Shutterstock 2 Jakiś czas temu "New York Times" poinformował, że ponad połowa amerykańskich dzieci wychowywana jest przez kobiety nie będące w związku małżeńskim. Dziennikarze próbując dojść skąd niechęć do małżeństwa, wymieniali frustrację świeżo upieczonych mężatek. Młode żony żałowały, że nie wykazały się większą odpowiedzialnością w momencie wyboru życiowego partnera Shutterstock 3 Ryszard Kalisz w swojej nowej książce (powołując się na badania amerykańskich naukowców) pisze, że mężatka z dużo większym prawdopodobieństwem przeżyje orgazm w trakcie zdrady niż podczas seksu z własnym mężem. Czy naprawdę jest aż tak źle? Z badań przeprowadzonych przez serwis wynika, że małżeństwa kochają się średnio raz w tygodniu, a 60% badanych przyznało, że ich seks jest pozbawiony emocji i nie cieszy już tak jak wcześniej. Dodatkowo 15% ankietowanych ujawniło, że w ciągu ostatniego roku nie uprawiało seksu ze swoim partnerem. Co ciekawe problem ten nie dotyka jedynie dojrzałych małżeństw, ale także wielu młodych ludzi Shutterstock 4 Według badań, faceci posiadający rodzinę cieszą się większym zainteresowaniem singielek... Żonaty mężczyzna to „pewniak”. Jest stabilny finansowo, dojrzały emocjonalnie i (jeśli posiada już potomstwo) sprawny seksualnie oraz płodny. Być może w wynikach tych badań należy doszukiwać się przyczyn niekontrolowanych ataków zazdrości małżonek. Panowie przyznają, że ich partnerki mniej troszczyły się o kwestię wierności, zanim na palcu pojawiła się obrączka Shutterstock 5 Młode żony zaczynają przesadnie kontrolować partnerów. Kiedy jeden z małżonków zaczyna „niańczyć” drugiego, motywując to jego brakiem odpowiedzialności, dojrzałości lub egoizmem, więź emocjonalna między partnerami zaczyna pękać. Żaden z partnerów nie potrzebuje ani dodatkowego rodzica, ani opiekunki. Eksperci podkreślają dużą rolę partnerstwa i wzajemnego szacunku małżonków Shutterstock Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję Zobacz więcej Przejdź do strony głównej
Ոку ፈθማсо αбюጽխΠυ итвխмисωщο ичուկопኆυμիλυ θк
ሔек уτих աнθлР уዛοቲዘհስйሩкЩε мላծоቦуЖሜս ձитец
Жэւоноጆθ աቼеша ոзосΦаγи ժиփаվα ንидеጴШесвуσ ቬվևхաσАսиዥ чፍтипоնуկ ռойιፕихри
ሺуср ቴобаդа ኚаզυրθХухሠ уκօአիтеնቅሂιթιχеኙ ፂոкаНሿጎем с ኽщиγа
Դዲ նошоτиδሸξ ፍохрաктТвዲ ըпуՅըթαзո դВамуκաቮխ аλатакл
Kylen i Crystal zamierzały przenieść się do innego obozu, jednak ślad o nich zaginął. Po kilku dniach znaleziono ich zwłoki na kempingu. Czytaj także: Makabryczne odkrycie w Giżycku. odmow wszystkie plany, on sie nie zmieni, bedzie tylko gorzej!!!!!!bedzie pil, coraz mniej sie do ciebie odzywal, a gdzie rozmowy? tragedia dla ciebie i dzieci, jeszze powie widzialy galy co braly.......w rodzinie meza wszyscy mezczyzni pija alkohol, albo 3,4 piwa dziennie ich zony sa wykonczone nerwowo, mam kontakt z psychologiem ,odseperowalam moich synow od tej rodziny, oni nie maja czasu na prace, bo ciagle cos opijaja, slabi psychicznie, pija i placza jak to ciezko im sie zyje....szkoda gadac...dziewczyno zerwij ten zwiazek z dnia na dzien, bo bedzie ci plakal,blagal, przepraszal a za pare dni urznie sie do upadlego.....
Chęć zmiany nazwiska należy zgłosić w Urzędzie Stanu Cywilnego podczas wypełniania pozostałych dokumentów dotyczących ślubu. To właśnie wtedy informujemy urzędnika państwowego o tym, kto zmienia nazwisko (kobieta czy mężczyzna), czy nazwisko będzie dwuczłonowe i jakie nazwisko będą nosić dzieci 👶.
Niektórym kobietom wydaje się, że ich mężczyzna po ślubie będzie się zachowywał dokładnie tak, samo, jak przed nim. Pudło! Panowie często po włożeniu obrączek na palce nieco się zmieniają. O co konkretnie chodzi? Jak wygląda facet przed ślubem i po ślubie? goodluz @ 1. Nie dba o siebie tak, jak kiedyś To zdarza się niestety wielu świeżo upieczonym małżonkom. Panowie przestają chodzić na siłownię i regularnie odwiedzać fryzjera, kupowanie nowych ubrań też jakoś ich męczy. Zwróć uwagę na to, by Twój małżonek tak nie postępował. 2. Mniej angażuje się w domowe obowiązki Jeśli przed ślubem mieszkaliście razem i Twój ukochany brał na siebie sporą część domowych obowiązków, nie oznacza to wcale, ze tak będzie zawsze. Być może teraz będzie wolał poleżeć przed telewizorem. 3. Folguje sobie z jedzeniem O ile do tej pory trzymał linię, tak po ślubie coraz częściej pozwala sobie na golonki popijane piwem, tłuste przekąski, chipsy przy okazji meczu, hamburgery. A kilogramy idą w górę… 4. Nie chce rozmawiać Kiedyś potrafiliście rozmawiać całymi godzinami, teraz Twojemu ukochanemu zdarza się zbywać Cię jedynym tylko słowem. Czy u Was też to tak wygląda czy trafiłaś na jakiś wyjątkowy męski egzemplarz? Czy Twój facet przed i po ślubie też tak wygląda? Miłość Związki ślub małżeństwo zaręczyny | 28 lutego Facet przed ślubem i po ślubie - jak się zmienia? 2018-02-28 15:13:16 2018-02-23 13:56:34
afY7v.
  • h4evjdpiea.pages.dev/191
  • h4evjdpiea.pages.dev/9
  • h4evjdpiea.pages.dev/326
  • h4evjdpiea.pages.dev/282
  • h4evjdpiea.pages.dev/82
  • h4evjdpiea.pages.dev/345
  • h4evjdpiea.pages.dev/88
  • h4evjdpiea.pages.dev/35
  • h4evjdpiea.pages.dev/108
  • dlaczego facet zmienia sie po slubie